Pracownicy stawiają na rozwój – wyniki badania Randstad i LMC Polska

Choć widać lekkie zaniepokojenie na rynku pracy, to nadal jest on rozgrzany do czerwoności: bezrobocie jest bardzo niskie, oferty pracy są i jeśli chce się zmienić pracę, to łatwo to zrobić.

Najnowsze, zaprezentowane w pierwszym tygodniu sierpnia 2022 r. wyniki Monitora Rynku Pracy Randstad przynoszą kilka niespodzianek.

Co ciekawe w kluczowych powodach zmiany pracy zrównały się odpowiedzi: Zmieniam pracę dla pieniędzy i Zmieniam pracę dla rozwoju. Uzyskały one po 44 proc. wskazań.

To może oznaczać, że na jakimś poziomie rozwój jest wliczony w to, co otrzymujemy od pracodawcy, i tak naprawdę trudno nam rozgraniczyć, co jest ekstra dodatkowym szkoleniem, a co powinnością pracodawcy z punktu widzenia pracowników.

Mateusz Żydek

ekspert Instytutu Badawczego Randstad

Gdy ekspert Randstad przedstawiał ogólną sytuację na rynku pracy, zwrócił uwagę, że jeszcze tego nie widać w obecnych wynikach badań, ale jako agencja rekrutacyjna docierają do ich przedstawicieli sygnały o zamiarze zwolnień w firmach i związanych z tym zgłoszeniami do urzędów pracy.

Kto się boi najbardziej o pracę?

Rosnąca inflacja i obecna sytuacja gospodarcza sprawiają, że w ostatnim kwartale rynek pracy zaczyna wysyłać niepokojące sygnały.

Spośród wszystkich badanych, którzy zmienili w ostatnim półroczu pracodawcę, 26 proc. jako powód wskazało utratę dotychczasowego miejsca pracy. W porównaniu z poprzednim badaniem widać wyraźny wzrost na poziomie 6 p.p. Ten poziom jest też odległy od poziomów notowanych przed pandemią (18-20 proc.).

Spadek liczby osób zmieniających pracę (w stosunku do poprzedniego kwartału o 3 p.p) czy dane dotyczące przyczyn rotacji (obniżenie znaczenia niezadowolenia z poprzedniego pracodawcy) odzwierciedlają pewną ostrożność pracowników i pracodawców, która wynika z sytuacji gospodarczej. Nasz rynek pracy jest jednak wciąż stabilny, odporny na obecne zawirowania. Z pewnym opóźnieniem będzie reagował na spowolnienie gospodarcze.

Robert Lisicki

Dyrektor Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan

Symptomem wskazującym na to, że rynek pracy zareaguje na wzrost cen energii, inflację, sytuację międzynarodową, mogą być obawy o utratę pracy. Spore obawy wyraziło 8 proc. ankietowanych, z kolei umiarkowane nastroje panują u 20 proc. badanych. Nieco większy poziom obaw widać w grupach, które często w pierwszej kolejności odczuwają niekorzystne zmiany na rynku pracy (kobiety – 10 proc., osoby zatrudnione na czas określony – 15 proc., osoby z umowami cywilnoprawnymi – 21 proc.). Ryzyko utraty zatrudnienia jest bardziej odczuwalne także wśród osób z wyższym wykształceniem (11 proc.).

O zmianach na rynku pracy mówi też rotacja pracowników – jedynie 17 proc. badanych zmieniło w ostatnim półroczu pracodawcę i jest to najniższy wynik w historii pomiarów. Wyjątkiem są niektóre stanowiska: sprzedawcy i kasjerzy (26 proc.), kierowcy (24 proc.), pracownicy biurowi i administracyjni (21 proc.) oraz niewykwalifikowani robotnicy (20 proc.). Rotację widać też w handlu detalicznym i hurtowym (25 proc.), telekomunikacji i IT (22 proc.), hotelarstwie i gastronomii (22 proc.), a także w administracji publicznej (20 proc.).

Czy dają tu szkolenia i gwarantują rozwój?

Skoro pracownicy na równi z wyższą pensją postawili rozwój zawodowy jako powód zmiany pracy, przyjrzyjmy się właśnie szkoleniom i rozwojowi zawodowemu. 67 proc. badanych przyznało, że ich pracodawca przed pandemią dbał o ich rozwój zawodowy za pomocą szkoleń, ale jedynie 17 proc. uznało, że dbał w dużym stopniu. W przypadku osób, których pracodawcy nie dbali o ich rozwój poprzez szkolenia, jedynie sytuacja 1/3 badanych uległa poprawie – 5 proc. deklaruje, że teraz ich firma organizuje im szkolenia, 25 proc., że o rozwój zawodowy dba w inny sposób.

– Pracownicy mówią wprost i potwierdzają to różne badania: nie będzie rozwoju, szkoleń – odejdziemy. Dlatego dziś tak ważnym jest, by dbać o rozwój obecnych pracowników i oferować go przyszłym. Pracowników warto zapytać, czego chcieliby się uczyć, jakich kompetencji potrzebują, bo w ten sposób chcą poprawić efektywność swojej pracy u danego pracodawcy. Martwi mnie ta liczba – prawie 60 proc. pracowników, których nikt nie pyta o to, jakie mają potrzeby szkoleniowe – komentował na konferencji Rafał Glogier-Osiński, szef LMC Polska.

Pracowników trzeba pytać o potrzeby

Niepokojący jest dla mnie ten właśnie trend: nigdy nie badamy potrzeb szkoleniowych zespołu i niepokoi mnie, że w firmach, w których nie dbało się o rozwój pracowników przed pandemią, nadal się tego nie robi. Nie wróżę sukcesu tym firmom, a wręcz uważam, ze będą musiały się mierzyć z niezadowoleniem i brakiem zaangażowania pracowników oraz wysokim poziomem rotacji.

Rafał Glogier-Osiński

szef LMC Polska

60 proc. ankietowanych deklaruje, że preferowaną formą szkoleń są zajęcia stacjonarne w grupie. 31 proc. opowiedziało się za grupowymi szkoleniami online, a 27 proc. wyraziło zainteresowanie ćwiczeniami indywidualnymi z trenerem. 24 proc. respondentów przyznało, że najlepszym rozwiązaniem są dla nich indywidualne szkolenia online. Szkolenia online zdecydowanie preferują pracownicy przed 30 rokiem życia, a dla millenialsów najważniejszą formą rozwoju są stacjonarne szkolenia w grupie. Szkoleń nie lubią najczęściej pracownicy powyżej 50 roku życia.

– Najchętniej szkolenia online wybrali pracownicy w wieku 18-29 lat, czyli ci na początku drogi zawodowej. Pracodawcy powinni wychwycić tę potrzebę i tak zorganizować np. onboarding oraz początek pracy, a potem proces szkoleniowy i rozwojowy tak, by ci pracownicy chcieli u nich na dłużej zostać. Sugeruję pracodawcom zwrócenie uwagi na szkolenia online jako alternatywę dla wielu kosztownych, długotrwałych szkoleń z trenerami.

Dobre wyważenie elementów programu szkoleń i podział ich na realizowane w formie online oraz organizowanie rzadziej, ale bardziej dopasowanych do potrzeb oraz docenianych przez pracowników szkoleń z trenerami, zwiększa rentowność budżetu szkoleniowego – dodał Rafał Glogier-Osiński.

Na zdjęciu od lewej: Mateusz Żydek, ekspert Instytutu Badawczego Randstad; Robert Lisicki, Dyrektor Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan oraz Rafał Glogier-Osiński, szef LMC Polska

LMC Polska jest partnerem badania  Randstad Polska  w sekcji „Rozwój zawodowy i szkolenia”.

Monitor Rynku Pracy Randstad Polska można pobrać tutaj:

 
Udostępnij